piątek, 26 października 2012

"HOLY WINS" - czyli ŚWIĘTY ZWYCIĘŻA - wieczór uwielbienia JEZUSA 31.10.2012



 

 

 "HOLY WINS" - czyli ŚWIĘTY ZWYCIĘŻA

 Zapraszam każdego bardzo serdecznie na wspólny wieczór uwielbiania Naszego Pana Jezusa

ŚRODA 31.10.12 godz. 19:00

Zachęcam każdego do postu i modlitwy przed tym spotkaniem tak, żeby modlitwa, post i uwielbianie Jezusa była naszą tarczą i bronią:)


Prawda o Halloween

Początki Halloween sięgają starożytnego festiwalu celtyckiego, pod nazwą Samhain. Celtowie żyjący 2000 lat temu, [w miejscu dzisiejszej Irlandii, Wielkiej Brytanii i północnej Francji] świętowali swój nowy rok 1 listopada. Dzień ten oznaczał koniec lata i żniw, oraz początek ciemnej, chłodnej zimy, [pory roku często utożsamianej ze śmiercią]. Celtowie wierzyli, że w noc poprzedzającą nowy rok, granice pomiędzy światem żywych i umarłych zacierają się, a duchy zmarłych powracają na ziemię. Oprócz tego, że były one sprawcami kłopotów i niszczyły plony, Celtowie uważali, że obecność duchów zza światów ułatwiała Druidom, [celtyckim kapłanom] przepowiadanie przyszłości. Dla ludzi całkowicie uzależnionych od zmiennego naturalnego świata, przepowiednie te stanowiły ważne źródło pociechy i wskazówkę na okres długiej zimy.

W celu upamiętnienia tego wydarzenia 31-go października Druidzi palili ogromne święte ogniska, gdzie ludzie zgromadzali się, aby spalać plony, zwierzęta, a czasem nawet ludzi, [jako ofiary celtyckim bóstwom]. Podczas tych uroczystości Celtowie odziani byli w kostiumy, [zazwyczaj posiadające głowy i skóry zwierzęce] i usiłowali przepowiadać sobie przyszłość. Kiedy uroczystość dobiegała końca, w swoich domowych paleniskach rozpalali oni ogień przyniesiony ze świętego ogniska. Miał on ich ochraniać w czasie nadchodzącej zimy.

Do 43-go roku naszej ery Rzymianie zajęli większość terytorium Celtów. W przeciągu czterystu lat swojego panowania na celtyckiej ziemi, Rzymianie połączyli dwa święta z kultury rzymskiej, z tradycjonalną celtycką uroczystością Samharin. Pierwszym świętem były Feralia, [dzień pod koniec października] w którym Rzymianie upamiętniali zmarłych. Drugim świętem był dzień ku czci Pomony, rzymskiej bogini owoców i drzew. Symbolem Pomony było jabłko. Wyjaśnia to pochodzenie tradycyjnej zabawy polegającej na jedzeniu jabłka przymocowanego na nitce, lub pływającego w wodzie.

Do lat 800-tnych wpływ chrześcijaństwa rozprzestrzenił się na terytorium Celtów. W siódmym wieku Papież Bonifacy IV ogłosił 1-go listopada Dniem Wszystkich Świętych, [dniem ku czci świętych i męczenników]. Dzisiaj powszechnie wierzy się, że papież usiłował zastąpić celtyckie święto, jakimś podobnym, ale związanym z życiem kościoła. Święto to było nazywane również All-hallows, lub All-hallowmas, [co oznacza Dzień Wszystkich Świętych] a noc poprzedzającą je, [noc dawnego Samhain] zaczęto nazywać All-hallows, a ostatecznie Halloween. W późniejszym czasie, [około 1000-go roku naszej ery] kościół ogłosił 2-go listopada Dniem Zaduszków, [dniem ku czci zmarłych]. Czczono go podobnie jak Samhain, z wielkimi ogniskami, paradami, i przebieraniem w kostiumy świętych, aniołów i diabłów.
Pomimo, że druidyzm wymarł do roku pięćsetnego, ponownie odrodził się w latach 1600-nych, kiedy to potomkowie Celtów zaczęli interesować się swoją kulturą.

W latach 1845-1851 milion emigrantów irlandzkich zalało Amerykę podczas wielkiego głodu. Z tym niesamowitym napływem ludzi, przybyły również ich zwyczaje i przesądy. Do dzisiaj wyznawcy kultu w Anglii odtwarzają corocznie, [na byłych miejscach sakralnych] rytuały Druidów. Te same pogańskie zwyczaje są zachowywane w Północnej Ameryce poprzez obchodzenie Halloween.


Współczesny Halloween.
Pod wpływem mediów i komercji, obecnie to święto rozpowszechnia się w Europie i innych częściach świata. Przyjrzyjmy się w jaki sposób dzisiaj obchodzony jest Halloween.
Czy nie koncentruje się na ciemności, śmierci, strachu, zniszczeniu i złu? Dominują wiedźmy, miotły, nietoperze, duchy, szkielety, śmierć i potwory. Przebieramy nasze własne dzieci za wiedźmy, diabły, wilkołaki, i wysyłamy na ulice w ciemność, aby powtarzały pogański zwyczaj „trick or treat" [w naszym wydaniu „ciasteczko albo psikus”]. Musimy zdać sobie sprawę, że praktyki w Halloween tonie poczęstunek, sztuczka, kawałek gumy lub cukierek. Jest to dzień, który diabeł ogłosił swoim świętem.
Halloween pełny jest symboli satanistycznych i druickich, zaczerpniętych z praktyk i rytuałów, które mogą wydawać się niewinne. Jednakże one reprezentują zło. Dla Druidów 31-go października jest dniem czczenia Samhain. Jest to także najbardziej święty dzień dla współczesnych szatanistów i czarownic.

W Polsce odpowiednikiem święta Halloween są "Dziady" - zwyczaj ludowy Słowian i Bałtów, wywodzący się z przedchrześcijańskich obrzędów słowiańskich. Jego zasadniczym celem było nawiązanie kontaktu z duszami zmarłych i pozyskanie ich przychylności.
Do dzisiaj w niektórych regionach wschodniej Polski, na Białorusi, Ukrainie i części Rosji kultywowane jest wynoszenie symbolicznego jadła, w symbolicznych dwójniakach, na groby zmarłych. Dziady kultywuje też większość współczesnych słowiańskich ruchów neopogańskich (rodzimowierczych), zwykle pod nazwą Święta Przodków. W Krakowie co roku odbywa się tradycyjne Święto Rękawki (Rękawka), bezpośrednio związane z pradawnym zwyczajem wiosennego święta przodków.


Co oznaczają niektóre symbole?
TRICK-OR-TREAT - podczas celtyckich świąt Muck Olla, poprzebierani żebracy chodzili od domu do domu, grożąc nieszczęściem jeśli nic nie otrzymali. W Anglii, podczas obchodów Zaduszek był zwyczaj, że najbiedniejsi chodzili żebrać. Nazywało się to „wędrówką dusz,” podczas której obiecywano modlić się za każdą zmarłą osobę z domostwa, w którym otrzymano podarunek. Prezenty w dniu Halloween są dzisiaj dawane niewinnym dzieciom, które w przebieraniu widzą tylko łakocie i zabawę. Nie rozumieją jednak, że tak naprawdę podtrzymują pogańską - szatańską tradycję.


JACK-O-LANTERN - Irlandzka legenda mówi, że Jack oszukał diabła zachowując duszę. Kiedy Jack umarł nie mógł pójść do nieba z powodu swoich kontaktów z diabłem. Z tego samego powodu nie miał wstępu do piekła. Zawróciwszy go do ciemności, diabeł rzucił mu palący węgiel, [jako światło] który Jack włożył do rzepy, którą jadł. Podobno włóczy się on teraz po ziemi ze swoim lampionem, [stąd nazwa Jack-O-Lantem] szukając miejsca na spoczynek. Inne religie zastępują rzepę czymś innym, ale wszyscy posługują się świeczką jako symbolem ognistego węgla z piekła. Do dzisiaj w wielu miejscach Anglii i Ameryce Północnej świeczka w pampkinie, [z wyrzeźbioną twarzą] ma odstraszać duchy i czarownice. Kiedy Druidzi brali członka rodziny, aby złożyć go w ofierze dla Samhain, zostawiali na schodach domostwa pampkina. Reprezentował on ofiarowaną osobę i gwarantował, że nikt inny nie będzie zabrany w tym roku.
Legenda, zabobon, starożytna historia? Tak, ale wszystkie wywodzą się ze zła i są podtrzymywane przez tradycje Halloween.


CZAROWNICE - Słowo czarownica pochodzi od saksońskiego słowa oznaczającego osobę, mądrą-wice. Stare słowo angielskie, [wicca] generalnie reprezentuje dzisiaj nauczanie czarów, a wiele współczesnych wiedźm jest członkiniami tak zwanego „Kościoła Czarów,” [The Church of Wicca] który jest oficjalnie nieopodatkowany przez U.S.Internal Revenue Service. Czarownice ciągle istnieją, a Halloween jest ich specjalną nocą. Czarownica halloween, [stara brzydka wiedźma] jest wytworem sztuki i przesądów. Jej czarna peleryna kojarzy się z magią, śmiercią i przekonaniem, że są one najbardziej aktywne nocą. Zabobon mówiący, że czarownice potrafią latać pochodzi z ich związku z duchami, stosowaniem narkotyków otępiających umysł i przyspieszających pracę serca. W takim stanie myślały one, iż potrafią latać.


CZARNY KOT - Przez tysiące lat koty kojarzyły się z magią i śmiercią. Egipcjanie mieli bogów-koty, a Rzymska bogini Diana mogła zmieniać się w kota. Rzymska i Grecka bogini czarownic i czarnoksiężników, [Hecate] też umiała zmieniać się w kota. Norweska bogini śmierci, [Freya] jak twierdzono przyjeżdżała po duszę rydwanem kierowanym przez koty. Druidowie widzieli w kotach ucieleśnienie złej duszy, i często palili je w ogniskach Samhain. Wierzono, że czarownice też potrafiły zmieniać się w koty. W związku ze skojarzeniem ich z nocą i magią, obraz czarnego kota łatwo się przyjął. W polowaniach na czarownice w latach 1600-nych, nie tylko kobiety były palone za odprawianie czarów, ale także ich koty. Jednak czary nie umarły w tych płomieniach, a nieświadome dzieci przebrane podczas Halloween podtrzymują pogańskie zwyczaje, przekazując dalszym pokoleniom.

WRÓŻBIARSTWO - Przepowiadanie przyszłości, [kryształowe kule, karty, wróżenie z ręki, z fusów od kawy, itp.].
CZARNOKSIĘSTWO, GUSŁA, MAGIA, CZARY, CZARODZIEJSTWO - Używanie mocy złych duchów do czarów, zaklęć, wróżb, itp.
PRZEPOWIADANIE i WIESZCZKOWANIE - Przepowiadanie wydarzeń z symptomów, znaków lub duchów innych niż Duch Święty.
OCZAROWANIE - Wywieranie wpływu na kogoś poprzez urok, magię, głos lub muzykę, [na przykład hipnoza].
ZAUROCZENIE - Owładnięcie kogoś magią - rzucanie uroków.
WYWOŁYWANIE DUCHÓW - Komunikowanie się ze zmarłymi.
ASTROLOGIA - Obserwacja, studiowanie gwiazd i planet w celu przepowiadania przyszłości - horoskopy.

CO NA TO WSZYSTKO MÓWI PISMO ŚWIĘTE?
Halloween nie jest wspomniany w Biblii, ponieważ słowo to jest stosunkowo nowe. Jednak wszystkie szatańskie rytuały związane z Druidyzmem, czarami, i innymi diabelskimi praktykami, (włącznie z Halloween) są w Piśmie Świętym surowo zabronione:

"A gdy wam będą mówić: Radźcie się wywoływaczy duchów i czarowników, którzy szepcą i mruczą, to powiedzcie: Czy lud nie ma się radzić swojego Boga? Czy ma się radzić umarłych w sprawie żywych?"
(Izajasza 8:19)

"Nie będziecie się zwracać do wywoływaczy duchów ani do wróżbitów. 
Nie wypytujcie ich, bo staniecie się przez nich nieczystymi; Ja, Pan, jestem Bogiem waszym." 
(3 Mojżeszowa 19:31) 

"Nie będziecie jedli niczego z krwią; nie będziecie wróżyć ani czarować."
(3 Mojżeszowa 19:26)

"A jeżeli mężczyzna albo kobieta będą wywoływać duchy lub wróżyć, to poniosą śmierć. Ukamienują ich, krew ich spadnie na nich."
(3 Mojżeszowa 20:27)

"Gdyż nieposłuszeństwo jest takim samym grzechem, jak czary, a krnąbrność, jak bałwochwalstwo i oddawanie czci obrazom. Ponieważ wzgardziłeś rozkazem Pana, więc i On wzgardził tobą i nie będziesz królem."
(1 Samuela 15:23)

"Tak zginął Saul z powodu swojej niewierności, jakiej dopuścił się wobec Pana, wbrew słowu Pana, którego nie przestrzegał; zapytywał również o wyrocznię wieszczkę,  a nie pytał o wyrocznię Pana; On więc pozbawił go życia, władzę królewską zaś przeniósł na Dawida, syna Isajego."
(1 Kronik 10:13-14)

"On nawet swoich synów oddał na spalenie w Dolinie Syna Chinnomowego, oddawał się wróżbiarstwu, czarom i gusłom, ustanowił wywoływaczy duchów i wróżbitów, wiele złego czynił w oczach Pana, drażniąc go."
(2 Kronik 33:6)

"Spadną na ciebie te dwa nieszczęścia, znienacka w jednym dniu: bezdzietność i wdowieństwo spadną na ciebie w całej pełni mimo wielu twoich czarów, mimo bardzo licznych twoich zaklęć."
(Izajasza 47:9)

"Gdyż tak mówi Pan Zastępów, Bóg Izraela: Niechaj was nie zwodzą wasi prorocy, którzy są wśród was, ani wasi wróżbici, i nie słuchajcie waszych snów, które się wam śnią. Albowiem oni kłamliwie wam prorokują w moim imieniu, nie posłałem ich - mówi Pan."
(Jeremiasza 29:8-9)

W Nowym Testamencie czytamy o konsekwencjach nieprzestrzegania Bożego nakazu.
 
"Jawne zaś są uczynki ciała, mianowicie: wszeteczeństwo, nieczystość, rozpusta,  bałwochwalstwo, czary, wrogość, spór, zazdrość, gniew, knowania, waśnie, odszczepieństwo, zabójstwa, pijaństwo, obżarstwo i tym podobne; o tych zapowiadam wam, jak już przedtem zapowiedziałem, że ci, którzy te rzeczy czynią, Królestwa Bożego nie odziedziczą."
(Galacjan 5:19-21)

"Oto przyjdę wkrótce, a zapłata moja jest ze mną, by oddać każdemu według jego uczynku. Ja jestem alfa i omega, pierwszy i ostatni, początek i koniec. Błogosławieni, którzy piorą swoje szaty, aby mieli prawo do drzewa żywota i mogli wejść przez bramy do miasta. Na zewnątrz są psy i czarownicy, i wszetecznicy, i zabójcy, i bałwochwalcy, i wszyscy, którzy miłują kłamstwo i czynią je."
(Objawienie Jana 22:12-15)

"Udziałem zaś bojaźliwych i niewierzących, i skalanych, i zabójców, i wszeteczników, i czarowników, i bałwochwalców, i wszystkich kłamców będzie jezioro płonące ogniem i siarką. To jest śmierć druga."
(Objawienie Jana 21:8)


CO POWINNIŚMY ROBIĆ?
Możemy stanąć w tym dniu po stronie Jezusa Chrystusa!

W 1 Liście do Tesaloniczan 5:21-23 Apostoł Paweł pisze „Wszystkiego doświadczajcie, co dobre, tego się trzymajcie. Od wszelkiego rodzaju zła z dala się trzymajcie.A sam Bóg pokoju niechaj was w zupełności poświęci, a cały duch wasz i dusza, i ciało niech będą zachowane bez nagany na przyjście Pana naszego, Jezusa Chrystusa.” 

A CO Z DZIEĆMI?
Okryj życie swoich dzieci modlitwą przez krew Jezusa.
Czy naprawdę chcemy angażować swoje dzieci w niesmaczne żarty na temat demonów i kościotrupów?

Czy nie posłuchamy tak kategorycznego nakazu naszego Boga?
Wszystkie szatańskie rytuały związane z Druidyzmem, czarami, i innymi diabelskimi praktykami, (mającymi miejsce w Halloween) są w Słowie Bożym surowo zabronione. Biblia mówi, abyśmy nie byli nieświadomi sztuczek szatańskich (2 Koryntian 2:11). W 1-szym Liście Piotra 5:8 „Bądźcie trzeźwi, czuwajcie! Przeciwnik wasz diabeł, chodzi wokoło jak lew ryczący, szukając kogo by pochłonąć.” 

Niektórzy mówią; Przecież my nie traktujemy tego poważnie. Co jest w tym złego, to tylko zabawa.
Może tak! Ale Szatan bierze to na poważnie, i tak też czyni Bóg.

Jako wierzący chrześcijanie, uczyńmy ten wieczór czasem dziękczynienia i uwielbienia Boga za zwycięstwo nad szatanem, śmiercią, piekłem i grobem, oraz czasem modlitwy za tych ludzi, którzy tej nocy tak lekkomyślnie poddają się złu.

„I wy byliście umarłymi na skutek waszych występków i grzechów.” (Efezjan 2:1)


Źródło:
ww.wikipedia.org
www.zajezusem.com



czwartek, 18 października 2012

WCZORAJ, DZIŚ i JUTRO... nasza Historia!






Czas szybko mija i stąd pomysł na napisanie kilku myśli, wspomnień i przemyśleń na temat naszego polskiego kościoła w Dublinie!

Nasza historia... 
Od roku 2007 spotykaliśmy się jako Polska Społeczność Chrześcijan w kościele St.Marks w Dublinie.
Był to niezwykle cenny czas. Zaczęło się to od ewangelizacji osobistej wśród znajomych. Przez dwa lata byłem zaangażowany w jadłodajni dla bezdomnych w większość czwartków - The Lighthouse. Później razem z moją żonką zorganizowaliśmy ewangelizacyjny Kurs Alfa w kościele St.Marks dla nowo poznanych osób i tych, które chciały dowiedzieć się więcej na takie tematy jak np: Kim jest Jezus Chrystus? czy Życie ma sens?.. Po zakończeniu kursu kilka osób pragnęło spotykać się dalej... i to zachęciło mnie do kolejnego kroku.

Spotykaliśmy się w każdą 1wszą i 3cią niedziele miesiąca o 14:30 po nabożeństwie w St.Marks w małej kaplicy w kościele St.Marks a później w trochę większej sali na pierwszym piętrze.Od początku naszych spotkań mieliśmy niezwykłą przychylność Irlandczyków w szczególności pastora Seana Mullarkey, z którym mam bardzo dobry kontakt i który jest wielką zachęta dla naszej społeczności. Sean razem ze starszymi kościoła i innymi liderami przyjęli mnie i moją żonę - Agusię do grona liderów w kościele St.Mark niemalże zaraz po tym jak zdecydowaliśmy się organizować Polskie niedzielne spotkania. Nałożono na nas ręce i błogosławiono naszą powstającą służbę wśród Polaków w Dublinie.

Specyficzny klimat i otwartość spotkań przyciągała głodnych Pana Boga ludzi z Dublina i okolic.
Nie pamiętam dokładnie z ilu denominacji i kościołów mogliśmy gościć ludzi i z jak wielu różnych kościołów składa się nasza społeczność. Wymienię te które pamiętam:
Kościół Katolicki, Kościół Zielonoświątkowy, Luterański, Baptystyczny, Adwentystyczny, Kościół Boży w Chrystusie, Miecz Ducha z Kalisza.

Co robił Bóg dla nas i innych?
W tym czasie mogliśmy widzieć i doświadczać moc działającego Chrystusa w postaci nawróconych ludzi, uzdrowień z chorób, uzdrowień z wypadków, uwolnienia z nałogów, uzdrowień relacji małżeńskich, znalezienia wymarzonej pracy o którą ludzie się modlili czy niezwykłych uzdrowień kilku małżeństw z problemu zajścia w ciążę.

Mogliśmy finansowo i dobroczynnie pomóc kilku osobom,  organizacją i fundacją takim jak: Bernadetta i Bogdan Jaguszewscy i ich służbę dla narzeczonych i małżeństw - My Razem. Dublin Christian Mission - Jadłodajnia dla bezdomnych w Dublinie " Light House", Chrześcijańska Świetlica Środowiskowa "Anastasis" w Legnicy, Chrześcijańskie Stowarzyszenie MED - Miłość, Edukacja, Dojrzałość. Kościół St.Marks. Lifespring International  - sponsoring dzieci w Zambii i ostatnio pomoc prześladowanym chrześcijanom w Indiach - CIFI - Chrześcijańska Inicjatywa Dla Indii.

www.my-razem.pl
Dublin Christian Mission - Light House
Chrześcijańska Świetlica Środowiskowa Anastasis
www.lifespringinternational.org
www.med.org.pl
www.cifi.de

Jako Polska Społeczność Chrześcijan mieliśmy zaszczyt organizować konferencje, warsztaty, spotkania zapraszając niezwykle cennych Bożych ludzi takich jak: Bogdan i Gosia Kogut z Kalisza, którzy też współpracują z nami i są naszymi mentorami, przyjaciółmi. Bogdan i Gosia byli przez wiele lat pastorami w Łęknicy skąd pochodzi moja żona. Oboje są zaangażowani w pomoc naszemu Polskiemu Kościołowi od wiosny 2006 roku, kiedy to po raz pierwszy razem z kilkoma przyjaciółmi zorganizowaliśmy pierwszą konferencje-ewangelizacje dla Polonii w innym dużym kościele w centrum Dublina.

Kogo jeszcze gościliśmy?
Pastor Marek i Barbara Świrk z Lubina, Pastor Sean i Susan Mullarkey z St.Marks. Robert i Jean Carley z St.Marks, Ellen Sullivan z St.Marks, Wanda i Wiesław Ziemba z Legnicy, Jurek Rycharski z Kalisza, Arthur i Margaret Hibbert z Anglii założyciele Lifespring International, chrześcijańskiej szkoły dla dzieci w Zambii , Tomek Osowski z Legnicy,  Vera i David Pedlow z Północnej Irlandii. Benia i Bogdan Jaguszewscy z Legnicy. Asia i Danusia z Chrześcijańskiego Stowarzyszenia MED - Miłość, Edukacja, Dojrzałość, Robert Kasprowicz.

Nasze co dwutygodniowe spotkania były też miejscem przejściowym dla ludzi przyjezdnych na chwilę.
Dużo osób odwiedziło nasze spotkania tylko raz albo kilka razy ze względu na wakacyjno-zarobkowy przyjazd do Dublina. Żartowaliśmy czasami określając siebie jako: "Kościół Turystyczny".
Poniżej zdjęcie z tego okresu. Część tych osób na zdjęciu albo wróciła do Polski albo jest w innych miejscach, kościołach. Niektórzy pozostali i są tutaj nadal.

http://www.stmarks.ie/ministry/polskie/

W czerwcu w roku 2011 przywództwo kościoła St.Marks postanowiło zrobić przebudowę, remont w kościele i powiększyć główną salę wyburzając kilka pomieszczeń w tym tę w której się spotykaliśmy.
Wynajęto budynek - St.Marks 2, który mieści się kilkadziesiąt metrów od kościoła St.Marks i tam zaczęliśmy się spotykać.

W tym okresie też razem z polskimi liderami, którzy pomagają nam budować kościół pragnęliśmy spotykać się w każdą niedziele regularnie. Tak żeby mieć większy wpływ na siebie nawzajem i budowanie kościoła systematycznie i wytrwale.
Po rozmowie z pastorem Seanem nowy pomysł został przychylnie odebrany przez niego i starszych kościoła St.Marks. Poza tym w tygodniu są spotkania w poniedziałki też w St.Marks 2 o 19:00 ( próby uwielbienia, modlitwa kobiet i mężczyzn). 

Ze względu na to, że w nowym budynku St.Marks 2 odbywają się szkółki niedzielne od godz.10:00 do godz. 14:00 nie możemy się spotykać szybciej niż o 15:00. Przynajmniej na razie.
 
Liderzy..
Bóg położył mi i mojej żonie kilkoro osób, które zaprosiliśmy do tworzenia przywództwa w naszym powstającym polskim kościele kilka lat temu. Jestem Bogu bardzo wdzięczny za kilka lat wspólnego doświadczenia i niesienia odpowiedzialności, dojrzewania i prowadzenia ludzi do wzrostu w Królestwie Bożym. Bez wsparcia tych osób nie bylibyśmy w tym miejscu.
Te osoby to: Ula Tiszler, Aleksandra i Daniel Janka i Łukasz Nowak. Chciałbym też wspomnieć i tym samym bardzo podziękować Ewie i Piotrowi Dulik, którzy przez prawie 3 lata też byli liderami i kilka miesięcy temu zrezygnowali z tej służby.

Jakiś czas temu pojawiły się nowe służby i potrzeby takie jak: szkółka niedzielna, służba porządkowa, służba uwielbienia, przygotowywania poczęstunku po spotkaniach, grupa domowa, ewangelizacja uliczna, służba wypożyczania chrześcijańskich książek, wykładów, muzyki, spotkania i modlitwa kobiet i mężczyzn, pomoc bezdomnym.

Jesteśmy z moją żoną bardzo wdzięczni Bogu za to co robi. Za osoby, które postawił na naszej drodze.
Dziękujemy każdemu, kto miał i ma wkład w budowanie Polskiego Chrześcijańskiego Kościoła w Dublinie. Dziękujemy też osobą, które stają się liderami, odpowiadają za służby, prowadzą innych ludzi do wzrostu duchowego. Tym samym zachęcają nas do dalszej pracy i służenia innym :)


Spotykamy się w każdą niedziele o 15:00 w St.Marks 2. 

Adres:
1 Mark Street, 
Dublin 2
(ulica przy Pearse Street)
Budynek w którym mieści się wypożyczalnia samochodów Europecar)



Co przed nami?
Kontynuacja budowania Bożego Królestwa w Dublinie... I wiele przygód z Jezusem:)
  • Pragnienie rozwoju i wzrostu duchowego w swoim życiu, studiowanie Słowa Bożego - Biblii oraz osobista relacja z Jezusem. 
"Jeżeli wytrwacie w słowie moim, prawdziwie uczniami moimi będziecie. I poznacie prawdę, a prawda was wyswobodzi" (Jan 8, 31-32)
  • Kochanie Pana Boga z całego serca i ludzi, którzy są wokół nas. 
"Będziesz miłował Pana Boga twego całym swoim sercem, całą swoją duszą i całym swoim umysłem. To jest największe i pierwsze przykazanie. Drugie podobne jest do niego: Będziesz miłował bliźniego swego jak siebie samego. Na tych dwóch przykazaniach opiera się całe Prawo i Prorocy" 
(Mt 22, 37-40)
  • Służenie, rozwijanie powołania i niesienie pomocy tam gdzie Bóg nas posyła.  
  • Strzeżenie swojego serca od nieprzebaczania, narzekania, urazy, plotki, zwady, krytyki, obłudy i hipokryzji.
  • Radykalne biblijne chrześcijaństwo i zapieranie się swojego ego każdego dnia.
"Jeśli kto chce pójść za mną, niechaj się zaprze samego siebie i bierze krzyż swój na siebie codziennie. i naśladuje mnie! Kto bowiem chce zachować dusze swoją, straci ją, kto zaś straci duszę swoją dla mnie ten, ten ją zachowa.
Bo cóż pomoże człowiekowi, choćby cały świat pozyskał, jeśli siebie samego zatraci lub szkodę poniesie. Kto bowiem wstydzi się mnie i moich słów, tego i Syn Człowieczy
wstydzić się będzie, gdy przyjdzie w chwale swojej i Ojca, i aniołów świętych".
(Łk 9, 23-27)

  • Praca nad swoim charakterem do bycia w miejscu niesienia odpowiedzialności i wypełnienia Bożego powołania na tej ziemi w Dublinie i gdziekolwiek indziej Bóg nas powoła do służby.
"Bądźcie więc wy doskonali, jak doskonały jest Ojciec wasz niebieski." (Mt 5,48) 
  • Głoszenie Dobrej Nowiny, opiekowanie się i pielęgnowanie duchowego wzrostu u nowo nawróconych osób. Zabieganie o dary Ducha Świętego i używanie ich: uzdrowienie, uwolnienie, dar języków.
 „I rzekł im: Idąc na cały świat, głoście ewangelię wszystkiemu stworzeniu. Kto uwierzy i ochrzczony zostanie, będzie zbawiony, ale kto nie uwierzy, będzie potępiony. A takie znaki będą towarzyszyły tym, którzy uwierzyli: w imieniu moim demony wyganiać będą, nowymi językami mówić będą, węże brać będą, a choćby coś trującego wypili, nie zaszkodzi im. Na chorych ręce kłaść będą, a ci wyzdrowieją.” 
(Mk 16, 15-18) 
  • Bycie światłem i świadectwem zmartwychwstałego Chrystusa dla każdego. 
"Owocem światłości jest wszelka dobroć i sprawiedliwość, i prawda".
(Efez. 5,9)
 


Zapraszamy serdecznie każdego 
w każdą niedzielę o 15:00 w St.Marks 2.


"Kochamy Jezusa - Kochamy Ludzi
Służymy Bogu - Służymy Ludziom"





sobota, 13 października 2012

SALT -School of Advanced Leadership Training ( Szkoła Przywództwa Wyższego Szczebla )



Od dwóch tygodni w każdy Piątek mam wielki zaszczyt i przyjemność studiowania w szkole
SALT -School of Advanced Leadership Training.

Dlaczego SALT ( Sól )?

Jezus powiedział:
„Wy jesteście solą ziemi” Mt 5,13.
  
Sól, która jest źle używana jest bezużyteczna. Sól kiedyś jak i dzisiaj miała i ma bardzo dużo właściwości. Jest w naszym ciele, dodajemy ją do jedzenia lub używamy jej w konserwacji. Jezus wzywa nas do bycia użytecznym, mającym wpływ na otaczający nas świat. W starym testamencie sól była ofiarowywana Bogu.

W Liście do Rzymian napisane jest:
 "Wzywam was tedy, bracia, przez miłosierdzie Boże, abyście składali ciała swoje jako ofiarę żywą, świętą, miłą Bogu, bo taka winna być duchowa służba wasza". Rzym 12, 1-2

Zajęcia odbywają się w budynku w którym spotyka się nasz Polski kościół. Pastor Sean, który jest na powyższym filmie jest mi bardzo bliską osobą i jest jednym z pomysłodawców tej szkoły.
Sean pomaga mi też i naszemu budującemu się polskiemu kościołowi wzrastać.

Poznałem niesamowitych liderów, pastorów, wykładowców z kościołów AGI - Assambles of God Ireland.

http://www.agireland.org/

Uczymy się jak lepiej służyć w lokalnych kościołach. Jak dobrze prowadzić kościół, współpracować z innymi liderami służb. Mamy też zajęcia z uwielbienia i dużo, dużo innych ciekawych rzeczy.

Niesamowite jest to, że ta szkoła jest odpowiedzią na moją modlitwę do Boga o mądrość w prowadzeniu kościoła. Uczę się wielu przydatnych rzeczy od ludzi, pastorów którzy mają duże doświadczenie i chcą szczerze tym doświadczeniem się dzielić:)

2,5 roku temu dostałem SUPER książkę od pewnego pastora z Polski, który zachęcił mnie abym ją studiował. Ta książka to: "Kościół w Nowym Testamencie" - Kevin J.Conner.

Okazuję się, że pierwszego dnia, kiedy przyszedłem na zajęcia dostałem ją drugi raz w prezencie po angielsku od pastora, który przez cały rok będzie prowadził zajęcia właśnie z tego podręcznika:)


Czy Bóg nie jest dobry i nie troszczy się o nas kiedy chcemy mu służyć z całego serca!?

Rafi.

sobota, 6 października 2012

Chrzest wodny w kościele St.Marks w Dublinie 30.09.2012






...w zeszłą niedzielę odbył się chrzest wodny naszych przyjaciół... Alinki, Michała, Emilli i Sebastiana:)

Pomyślałem, że warto napisać i pokrótce odpowiedzieć na bardzo ważne pytanie.
Dlaczego i po co jest chrzest wodny?!


W Nowym Testamencie w Biblii napisane jest:

„Upamiętajcie się i niech się każdy z was da ochrzcić w imię Jezusa Chrystusa na odpuszczenie grzechów waszych, a otrzymacie dar Ducha Świętego. Obietnica ta bowiem  odnosi się do was i do dzieci waszych oraz do wszystkich, którzy są z  dala, ilu ich Pan, Bóg nasz powoła.” 
D. Ap. 2, 38-39

" Kto uwierzy i ochrzczony zostanie, będzie zbawiony, ale kto nie uwierzy, będzie potępiony.

Ew. Mar. 16,16

Kiedy świadomie i dobrowolnie postanawiamy uznać Jezusa Chrystusa jako naszego Zbawiciela i Pana jesteśmy jego dziećmi i należymy do Jego Bożego Królestwa.
Chrzest wodny znany inaczej chrztem wiary w żaden sposób nie jest czymś religijnym powdoującym nasze przywiązanie do takiego czy innego kościoła. Chrystus nie dzieli nas w żaden sposób tak jak my ludzie dzielimy siebie.

Wiele osób jest chrzczonych jako małe dzieci bez własnego wyboru.
Bóg nas zachęca do kochania Go i podążania za Nim. Bóg nam daje też wolność wyboru tak aby każdy mógł sam osobiście bez przymusu zdecydować jak chcę żyć i komy chcę służyć.

Przez zanurzenie w wodzie grzebiemy "starego człowieka" lub "stare życie", a poprzez powstanie z wody doświadczamy zmartwychwstania aby prowadzić odnowione życie.

  • Śmierć starego człowieka

"Czyż nie wiadomo wam, że my wszyscy, którzyśmy otrzymali chrzest zanurzający w Chrystusa Jezusa, zostaliśmy zanurzeni w Jego śmierć? Zatem przez chrzest zanurzający nas w śmierć zostaliśmy razem z Nim pogrzebani po to, abyśmy i my wkroczyli w nowe życie - jak Chrystus powstał z martwych dzięki chwale Ojca. Jeżeli bowiem przez śmierć, podobną do Jego śmierci, zostaliśmy z Nim złączeni w jedno, to tak samo będziemy z Nim złączeni w jedno przez podobne zmartwychwstanie.  To wiedzcie, że dla zniszczenia grzesznego ciała dawny nasz człowiek został razem z Nim ukrzyżowany po to, byśmy już więcej nie byli w niewoli grzechu.  Kto bowiem umarł, stał się wolny od grzechu".
List do Rzym. 6, 1-7

  • Pogrzeb

"Jako razem z Nim pogrzebani w chrzcie, w którym też razem zostaliście wskrzeszeni przez wiarę w moc Boga, który Go wskrzesił.  was, umarłych na skutek występków i "nieobrzezania" waszego [grzesznego] ciała, razem z Nim przywrócił do życia. Darował nam wszystkie występki,  skreślił zapis dłużny obciążający nas nakazami. To właśnie, co było naszym przeciwnikiem, usunął z drogi, przygwoździwszy do krzyża"
List do Kol 2, 12-14

  •   Zmartwychwstanie

"Jeśliście więc razem z Chrystusem powstali z martwych, szukajcie tego, co w górze, gdzie przebywa Chrystus zasiadając po prawicy Boga. Dążcie do tego, co w górze, nie do tego, co na ziemi. Umarliście bowiem i wasze życie jest ukryte z Chrystusem w Bogu. Gdy się ukaże Chrystus, nasze życie, wtedy i wy razem z Nim ukażecie się w chwale." 
List do Kol 3,1-4

Wybór pojścia za Chrystusem jest czymś niezwykle pięknym. Bóg ma swój plan dla każdego, kto chce za nim podążać. Chrzest wodny jest oznaką tego, że nie wstydzę sie Chrystusa, że wierzę, że to On jest moją drogą, prawdą i życiem.
Chrzest wodny też pozwala nam jawnie i publicznie opowiedzieć się za wypełnieniem powyższego słowa, wersetów.

"Jeżeli Mnie miłujecie, będziecie zachowywać moje przykazania. Ja zaś będę prosił Ojca, a innego Pocieszyciela da wam, aby z wami był na zawsze - Ducha Prawdy, którego świat przyjąć nie może, ponieważ Go nie widzi ani nie zna. Ale wy Go znacie, ponieważ u was przebywa i w was będzie. Nie zostawię was sierotami: Przyjdę do was. Jeszcze chwila, a świat nie będzie już Mnie oglądał. Ale wy Mnie widzicie, ponieważ Ja żyję i wy żyć będziecie. W owym dniu poznacie, że Ja jestem w Ojcu moim, a wy we Mnie i Ja w was. Kto ma przykazania moje i zachowuje je, ten Mnie miłuje. Kto zaś Mnie miłuje, ten będzie umiłowany przez Ojca mego, a również Ja będę go miłował i objawię mu siebie".
Ew. Jana 14, 15-21

"Tak więc, jeśli ktoś jest w Chrystusie, nowym jest stworzeniem; stare przeminęło, oto wszystko stało się nowe".
2. Kor 5,17 




















Gratulujemy z całego serca wszystkim tym, którzy mieli chrzest w zeszłą niedzielę.

Błogosławimy Was i ściskamy.
Bracia i Siostry z Polskiego Kościoła w Dublinie.